Na pierwszy rzut oka mnie nie zachwycił. Dużo się dzieje w nasadzeniach (ponad 200 gatunków), sporo pustynnych roślin i kolorystyka zgaszonych brązów, która nie chwyciła mnie za serce. Ale ten ogród trzeba odkrywać...poznawać. Z każdą chwilą zyskiwał, a historia którą opowiada, jest bardzo intrygująca!

Okazuje się, że prawa matematyki są podstawą dla wszystkich roślin, tłumaczą filozofię wzrostu i cykl życia. Prawa matematyki można odnaleźć w wielu aspektach natury – wyjaśniają zarówno fizyczne właściwości roślin, jak i w przebieg zmian w przyrodzie.

Szczególne znaczenie dla projektu mają rozchodniki, juki, sosny, trawy, dziewanny, kukliki i irysy. Kwitnące byliny dobrane są w charakterystycznych kolorach ziemii, z przewagą brunatnej purpury, srebra i bieli.
![]() |
Roślinność w kolorach miedzi, rudych brązów i zgaszonych pomarańczy. Kukliki, irysy bródkowe, liatry i ażurowe trawy |
Całość sprawia wrażenie bardzo dynamicznej projekcji - wzrok podąża ścieżkami, które giną za zakrętem, ruch prowadzony jest łukowatymi liniami, a przez to ogród zyskuje głębię mimo stosunkowo niewielkiej przestrzeni. Świetna lekcja projektowania jak dla mnie i niewątpliwa inspiracja!
The Winton Beauty of Mathematics Garden
Projektant: Nick Bailey
Nagroda: Silver-gilt
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza